Info
Ten blog rowerowy prowadzi toadi69 z miasteczka Poznań. Mam przejechane 7388.85 kilometrów w tym 2825.51 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.67 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Luty4 - 0
- 2013, Styczeń4 - 1
- 2012, Wrzesień5 - 18
- 2012, Sierpień11 - 28
- 2012, Lipiec12 - 32
- 2012, Czerwiec9 - 41
- 2012, Maj1 - 2
- 2011, Październik2 - 11
- 2011, Wrzesień2 - 16
- 2011, Lipiec1 - 11
- 2010, Maj3 - 17
- 2010, Kwiecień10 - 2
- 2010, Marzec2 - 0
- 2009, Październik6 - 22
- 2009, Wrzesień15 - 56
- 2009, Sierpień11 - 18
Dane wyjazdu:
131.09 km
90.00 km teren
07:18 h
17.96 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Author
Błądząc pomiędzy Iwnem, Niekielką, Brzeźnem i Jeziercami
Sobota, 8 sierpnia 2009 · dodano: 20.08.2009 | Komentarze 0
W tydzień po tym jak został ukończony pomyślnie pierścień wokół Poznania wybrałem się z Krzysztofem na niestresującą, niemęczącą spokojną wycieczkę w lasy na wschód od Poznania, za Iwno.Bezpośrednio po wycieczce odpowiedni wpis na bikestats umieścił Krzysztof, Lasy za Iwnem. Jako że dysponuje GPS i zabiera go w trasę tam też jest ślad naszej wyprawy.
Spotkanie przy źródełku na Malcie, godzina 9:00. Mały poślizg jednak. Ale to niczego nie zmienia. Jedziemy wzdłuż Cybiny w kierunku na KobylePole i dalej lasem pod Tulce, do wioski jednak nie jedziemy, odbijamy w kierunku Szewc jadąc ścieżką wśród pól. Z Szewc kierujemy się na Kruszewnie piękną akacjową alejką. Dalej również wśród pól północnym skrajem wioski Gowarzewo, dróżką która leży pomiędzy wspomnianą wioską a Rabowicami. docieramy spokojnym tempem do drogi na Siekierki. W Siekierkach mały postój Krzysztof musi wykonać "dostrojenie' rowera i jedziemy parę metrów aby ponownie się zatrzymać. W przednim kole u Krzysztofa mało powietrza, szybkie dopompowanie i jedziemy. Mijamy Kostrzyn, kierujemy się na Gniezno. Po dojechaniu do Iwna postanawiamy że skoro dochodzi południe, warto coś zjeść i wypić, dlatego też do znanego mi sklepiku nieco oddalonego od drogi, wśród bloków kierujemy się - tu małe zakupy, posiłek i chwilę później oglądamy zabytkowy kościół w Iwnie " title="Brama i wejście do kościoła w Iwnie" width="675" height="900" />
Brama i wejście do kościoła w Iwnie© toadi
" title="Kościół w Iwnie" width="675" height="900" />
Kościół w Iwnie© toadi
Od kościoła kierujemy się do centrum starej części wsi oraz w kierunku stadniny koni, celem jest jednak XIX wieczny pałac Mielżyńskich.
" title="Pałac w Iwnie z XIX wieku" width="900" height="675" />
Pałac w Iwnie z XIX wieku© toadi
" title="Pałac w Iwnie" width="900" height="675" />
Pałac w Iwnie© toadi
Kawałek ścieżkami/alejkami parkowymi za pałac i już jesteśmy nad brzegiem stawu w Iwnie (staw deszczownia), na jego powierzchni mała wyspa, a wokół biegnie ściezka" title="Staw deszczownia" width="900" height="675" />
Staw deszczownia© toadi
Kierujemy się wzdłuż stawu i po przeciwnej stronie ścieżki, kolejny staw, znacznie mniejszy z zarośniętym szuwarami brzegiem. Dalej kierujemy się na wschód od Iwna w kierunku Wiktorowa i na Nekielkę. Kolejna akacjowa alejka, piękne widoki, tereny bagienne itd. Jednym słowem cudnie. Po dotarciu do Nekielki zaczynamy "błądzić" po okolicznych lasach, kierując się na północ do ciągu kilku jezior. Nim dojechaliśmy do pierwszego z nich okazuje się że powietrze kolejny raz uszło. Decyzja wymiana dętki, po paru minutach Krzysztof wymienił dętkę, ale chwilę później musimy powtórzyć czynność i założyć kolejną nową. Jesteśmy od tej chwili już bez zapasu, mam jedynie łatki.
" title="Pana. Wymiana dętki" width="900" height="675" />
Pana. Wymiana dętki© toadi
Już bez zbędnych przygód docieramy do j. Baba, tłum ludzi, plaża, i wszędzie samochody, niektórzy jakby mogli wjechali by do wody. Ciekawe jaką mają ci ludzie przyjemność mając samochód dwa kroki od brzegu jeziora. Za jeziorem Baba za wąskim pasem ziemi, na którym też stoją samochody i motocykle - ciekawe co na to straż leśna. kolejne mniejsze jeziorko - Cyganek. Woda czysta, ale dno muliste, dlatego brak kąpiących.
" title="jezioro Cyganek" width="900" height="675" />
jezioro Cyganek© toadi
Kierujemy się ku leśniczówce Jezierce jadąc wzdłuż kolejnych jezior, aż do największego Ula, tam obok leśniczówki kierujemy się ponownie na Nekielkę i dalej na pyszny obiadek w miejscowości Brzeźno. Zahaczamy jeszcze o wioskę Siedleczek i już drogami docieramy na obiad.
Parę minut po 16 ruszamy uzupełnić zapasy picia, kierujemy się wzdłuż trasy Poznań - Warszawa do pobliskiej stacji benzynowej. A następnie po zakupach powrót do Brzeźno i dalsza wyprawa w lasy za Nekielką.
Nekielka już niebawem będzie zabudowana, wszędzie już są wytyczone działki, drogi, szkoda trochę bo to urokliwe miejsce będzie kolejnym osiedlem domków jednorodzinnych, i nie będzie po co tam już jeździć, a jeśli to teren do ciekawej jazdy skurczy się.
Dalsza wyprawa wśród lasów prowadzi nas do Wagowa, a potem na Pobiedziska, gdzie na skraju miasta mijamy stary cmentarz żydowski, a następnie zatrzymujemy się na chwilę nad brzegiem j. Dobre aby ustalić dalszą trasę. Namawiam Krzysztofa aby objechać jezioro, lecz okazało się to niemożliwe. Musimy się kawałek wrócić.
" title="jezioro Dobre" width="900" height="675" />
jezioro Dobre© toadi
Na osiedlu domków jednorodzinnych dostrzegamy czynny sklep i Krzysztof szybko się tam udaje aby uzupełnić zapasy, zwłaszcza zapasy wody. Funduje też lody :) . Ledwie wyszedł ze sklepu sklep został zamknięty. Była 18:00
Miałem chęć jechać na miejscowość Kociołkowa Górka aby pokazać Krzysztofowi tamtejszy leśny wąwóz, było jednak dość późno i należało udać się na Poznań. Już wyłącznie asfaltem popędziliśmy w stronę Promna, gdzie przekroczyliśmy dopuszczalną prędkość 40km, jak dobrze że nie było niebieskich:), a swoją drogą ciekawe czy by Nas zatrzymali :). Dalej do wsi Góra, Jankowo, Sarbinowo do Jasina pod Swajem i do ETC na kolejną porcję lodów tym razem z automatu. Ponownie fundował Krzysztof. Następnie południem Swarzędza obok skansenu pszczelarstwa obwodnicą do ul. Bałtyckiej.
Bezpośrednio przed mostem na Warcie jeszcze chwila rozmowy i powrót do domów.
Wycieczkę należy udać za udaną, czas szybko upłynął wśród lasów, pól i jezior.
Kategoria 100 - 200 km